Jak Polacy ruszyli na podbój sieci handlowych

Wybierając się na zakupy, Polacy najczęściej korzystają z sieci dyskontowych. Są też w stosunku do nich najbardziej lojalni i zadowoleni z ich usług — w porównaniu do super i hipermarketów, małych i średnich sklepów czy hurtowni.
Spożywcze sieci handlowe — oferta na raport PBS Loyalty Benchmark
Zdecydowana większość Polaków (94%) robi zakupy w sieciach handlowych, procent kupujących jest większy niż przed rokiem i przed trzema laty. Jak pokazuje najnowszy raport PBS Loyalty Benchamark dotyczący rynku sieci spożywczych, decydentami w swoich gospodarstwach domowych jest 39% Polaków, to oni najczęściej osobiście robią zakupy spożywcze i kupują produkty codziennego użytku, od nich zależy wybór zakupów w sklepach sieciowych.
Raport przygotowany przez PBS pokazuje profile klientów 18 sieci i kompleksowy opis sytuacji rynkowej. Widać wyraźnie, że wciąż więcej Polaków wybiera dyskonty, niż małe i średnie sklepy. Wśród top 3 sieci spożywczych, w których zakupy robi 82% Polaków znalazły się Biedronka, Lidl i Tesco.
O tym, że współczesny dyskont nie jest już dyskontem w jego rozumieniu sprzed kilku bądź kilkunastu lat coraz częściej przypomina jedna z najpopularniejszych sieci dyskontów Jeronimo Martins. Głośną kampanią wizerunkową zasłynął niemiecki Lidl — w ciągu ostatnich 3 lat prowadził intensywną kampanię reklamową z Pascalem i Okrasą w telewizji i radiu, stworzył także portal przepisów kulinarnych z poradami oraz filmami instruktażowymi.
Polak poleca
Jak pokazują wyniki raportu, Polacy nie tylko zadeklarowali, że najczęściej korzystają z sieci dyskontowych, ale też są w stosunku do nich najbardziej lojalni, na co wskazuje użyty w badaniu wskaźnik lojalności NPS. Analiza rynku, na podstawie przeprowadzonego badania wskazuje, że najwyższy wskaźnik NPS dotyczy właśnie sieci dyskontowych (NPS = 31 na skali od -100 do 100), natomiast wartość wskaźnika dla super i hipermarketów oszacowana została na 18.
Zakupy ponad wszystko?
Kim są decydenci kupujący w sieciach spożywczych? 70% z nich woli zakupy niż sport. Nic dziwnego, stają się dla nich coraz mniejszym wysiłkiem. Sklepy, w których mieszkańcy miast mogą robić zakupy spożywcze są obecnie na każdym kroku. Wiąże się to nie tylko z większą możliwością wyboru, ale również z rosnącą konkurencją pomiędzy sieciami handlowymi, a w szczególności ekspansją dyskontów i wzrostem liczby ich placówek w stosunku do wielkopowierzchniowych hipermarketów. Do sklepu zwykle nie mają daleko, decydenci mogą tam jednak dotrzeć samochodem, połowa z nich ma własne auto. 37% posługuje się smartfonem, a 34% korzysta z serwisów społecznościowych. Czy za kilka lat przeniosą się na rynek online?
Zakupy online
Dziś 4,4% kobiet i 5,1% mężczyzn rozważa robienie zakupów spożywczych w sklepach internetowych. Takiej formie zakupów przychylnych jest wciąż najwięcej mieszkańców miast powyżej 50 tys. mieszkańców i osób z wykształceniem średnim lub wyższym. Więcej jest wśród nich osób posiadających własny samochód, niż tych bez auta. Co skłania ich do odejścia od tradycyjnej formy zakupów? Potencjalni kupujący to single lub rodziny z jednym lub dwójką dzieci. Obecnie najczęściej wskazywanymi marketami internetowymi, w których Polacy robią zakupy spożywcze, są Piotr i Paweł, Alma 24, Makro i Tesco.
Raport PBS wykonany w oparciu o badanie ilościowe, przeprowadzone w ramach CAPI na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 15+: n=2000 (2015), n=2000 (2014), n=3205 (2012).